Jutro w tygodnikach: Układ gdański, Batman Kwaśniewski, Parapolityk

Niezależna Gazeta Obywatelska2

UWAŻAM RZE

— Gursztyn o układach wewnątrz PO: „Wielkim promotorem liberalnych projektów obyczajowych jest obecne szefostwo klubu mocno związane z Grzegorzem Schetyną. W poprzedniej kadencji Schetyna jawił się raczej jako polityk konserwatywny, a dziś jest liberalny. Co się stało? Chodzi o jego spór z szefem partii. Na stronę Donalda Tuska z chwilą uzyskania nominacji na ministra sprawiedliwości przeszedł czołowy konserwatysta PO, czyli Jarosław Gowin. W otoczeniu Schetyny nie było już innego tak wyrazistego konserwatysty. Grupa Schetyny zaczęła szukać mocnych tematów, które przyniosłyby jej spektakularne sukcesy. (…) Schetyna nie potrzebuje jednak rozgłosu. Przyda mu się za to parasol medialny. Liczy – według niektórych opinii – na to, że za wsparcie projektów obyczajowych zostanie wzięty w obronę przez media liberalne, gdyby Tusk zdecydował się na ostateczną z nim rozprawę.”

— Maja Narbutt o „układzie gdańskim”: „Wszystko w tym mieście jest poukładane. W coraz bardziej podły sposób i aż do drugiego pokolenia – mówi jeden z byłych funkcjonariuszy gdańskiego CBA. (…) Słowo klucz, które prędzej czy później pojawia się w rozmowie z ludźmi z Gdańska, to właśnie „poukładane”. Nic nie dzieje się tu przypadkiem, każdy wie, co może zrobić, a czego nie, komu wolno podstawić nogę, a kto jest nietykalny. Granice są ściśle określone, karty rozdane. (…)– Gdańskiem rządzi sitwa. To bardzo specjalny układ. Sitwy są i w innych miastach, ale tylko tu mają parasol psychologiczny, jakim są związki koleżeńskie z władzami państwa. Wiadomo, że Trójmiasto to zaplecze Platformy. Szefowie lokalnych służb specjalnych mogą liczyć na awans w skali kraju. Jeśli ktoś się sprawdzi, można mu zaufać, to droga do kariery stoi otworem – mówi Wiesław Kamiński. Kiedyś był szefem gdańskiej PO. Skonfliktowany z jej politykami, ostro krytykujący Donalda Tuska odszedł z partii, by po kilku latach zostać radnym PiS.”

 

— Narbutt pisze też o sojuszu „Ołtarz i tron”: „Kiedy do Pawła Adamowicza dzwonił arcybiskup Gocłowski, najbliżsi współpracownicy prezydenta natychmiast wiedzieli, z kim rozmawia ich szef. Zmieniał mu się nawet timbre głosu i – jak żartowano – rozmawiał niemal na klęczkach. „Ołtarz i tron” – to określenie często można usłyszeć w Gdańsku. Nazywa się tak szczególny mariaż Kościoła z władzą, pakt, który trwał w tym mieście przez długie lata. Spoiwem, jak zwykle tutaj, były pieniądze. (…) Sojusz „ołtarz i tron” skończył się, gdy metropolitą gdańskim został arcybiskup Głódź. On spotkał się z ostentacyjnym ostracyzmem. Elity polityczne PO bojkotują nawet nabożeństwa z okazji 3 maja i 11 listopada”

 

— Piotr Zaremba o strategii PiS: „I radykalizm, i pozyskanie lemingów – prezes PiS próbuje łączyć wodę z ogniem. Jeśli dziś jest na to nieco więcej koniunktury, to z powodu zmęczenia epoką Tuska. (…)To mogłoby nawet wywołać wrażenie realizacji jakiegoś konsekwentnie rozpisanego planu, który ma doprowadzić PiS do władzy. Czy taki plan istnieje? Polityk związany niegdyś z tą partią twierdzi, że ci, którzy doszukują się spójnych scenariuszy, nie wiedzą, jak wiele rzeczy jest w PiS efektem chaosu, przypadku, sprzecznych decyzji. Zwłaszcza że sam Kaczyński wprawdzie rezerwuje najważniejsze tematy dla siebie, ale cierpi po troszę na syndrom ostatniego rozmówcy. Nieustannie więc improwizuje, eksperymentuje, zmienia, by ostatecznie i tak zburzyć wszystko, jak podczas kampanii 2011 r., nieopatrznie rzuconą uwagą – na konferencji prasowej czy przed kamerami.”

— Zaremba o „termometrze Kaczyńskiego”: „Każdemu błędowi prezesa, ba – wpadce kogoś z jego ludzi, natychmiast towarzyszy rozgłośne „Sto lat”. Śpiewają nie tylko partyjni podwładni, ale także zaprzyjaźnieni dziennikarze, blogerzy, intelektualiści. I już Kaczyński nie ma termometru, który pokazywałby mu stan pogody.”

— Piotr Gursztyn ujawnia fragmenty PiS-owskiego odpowiednika „przekazów dnia”: „Dobrze za to mamy rozwiniętą komunikację wewnątrzpartyjną. Dzięki „Rzeczpospolitej” poznaliśmy już przekazy dnia (pardon: to teraz nazywa się oes, czyli oficjalne stanowisko) Platformy. PiS jest bardziej nowoczesną partią, bo oni nazywają to „brief”. Używana tam ładna polszczyzna, skrzący się dowcip i celne przemyślenia skłoniły nas, aby zacytować kilka zdań z jednego z takich „briefsów”.

„To było świetne, kompetentne i kompletne wystąpienie godne Męża Stanu” – czytamy tam o exposé prezesa PiS. I dalej: „Premier Donald »nic nie mogę« Tusk przyzwyczaił nas, że zawsze mówi »tego się nie da«, »na to nie mam wpływu«. Aby zrealizować plan reform i zmian potrzeba prawdziwego Męża Stanu, którym jest Jarosław Kaczyński”. „Brief” rysuje ciekawe psychologicznie portrety osób, które znamy z naszych telewizorów: „Andrzej Duda ma wszystkie zalety Ziobry, ale nie ma jego wad, ostatnie wystąpienie w Sejmie pokazało również, że jest zdecydowanie lepszym mówcą niż Ziobro (patrz: blamaż wystąpienia Ziobry na marszu w obronie TV Trwam)”. Wspomniany tu niejaki Ziobro (gdy należał do PiS, miał na imię Zbyszek) zarzuca swoim dawnym kolegom plagiat pomysłów programowych. „Brief” daje odpór: „Największym plagiatem jest sam Ziobro i Solidarna Polska, która naśladuje PJN i zapewne skończy jak to ugrupowanie”.”

WPROST 

— Na okładce Kwaśniewski w masce Batmana. „Kwaśniewski: Premier na kryzys”

— Temat okładkowy: Olku wróć! W sondażu TNS Polska dla „Wprost” w którym ankietowani mieli wskazać kto powinien być premierem zamiast Donald Tuska, wygrywa Aleksander Kwaśniwski (21%), drugie miejsce – Jarosław Kaczyński 13%. Palikot i Sikorski po 9%. Schetyna i Buzek – 8%. Gilowska i Balcerowicz – po 7%. Miller i Pawlak tylko 4%.

— Jak piszą Andrzej Stankiewicz i Piotr Śmiłowicz: „Jesienią minionego roku Tusk był silny jak nigdy, witalny i bezkonkurencyjny. Nieledwie rok wystarczył, aby premier wpadł w tarapaty. Ostatnie tygodnie nie są dobrym czasem dla Tuska. Umrzeć nie chce afera Amber Gold, która przybiera coraz to nowe oblicza – każde z nich szkodliwe dla wizerunku szefa rządu. (…) [Tusk] stracił to, co zawsze cechowało go w sytuacjach kryzysowych: chłód i dobre wyczucie społecznych oczekiwań. Tusk – wynika z naszych informacji – ma przekonanie, że jego syn został zaszczuty przez media”.

— Paweł Reszka w tekście „Tango z satrapą” pisze o wizycie Komorowskiego na Ukrainie: „Tymczasem w Pałacu Prezydenckim trwa wytężona praca. Zadanie proste jak pojechać, otworzyć cmentarz i nie zaliczyć wtopy? Zwłaszcza, że pierwszy dzień wizyty to oficjalne spotkania z Janukowyczem i jego otoczeniem. Uda się? Gdy ktoś decyduje się na tango z tyranem, rezultatu nie może być pewien”.

— Jak pisze w konkluzji tekstu: „Do wyborów miesiąc. Ukraińskie niezależne media przypominają kronikę kryminalną”.

— Piotr Najsztub rozmawia z Ryszardem Kaliszem. Fragmenty:

— O Tusku, którego dopadł „syndrom połowy kadencji”: „Tuskowi, pod wpływem chyba w największym stopniu doświadczeń Millera, udało się doprowadzić do tego, że PO wygrała drugie wybory. Ale wygrana go rozleniwiła”.

— Dlaczego kryzys rządu nie przełożył się na kryzys poparcia dla PO: „(…) wyborcy, ci otwarci, Polski włączającej, a nie wykluczającej, nie mają alternatywy. Trwa podział ukształtowany po 2005 na PiS, czyli na Polskę wykluczającą, i PO, czyli społeczeństwo otwarte”.

— O tym co widzi, jak patrzy na premiera w ławach rządowych: „Zauważyłem, że miał podobne gesty jak Leszek Miller w końcówce swojego premierowania. Siedzi tak beznamiętnie i nie reaguje na to, co się na sali dzieje, na przemówienia, na słowa itd. I jeszcze tak prawą rękę trzyma na poręczy i nią sobie postukuje (…) Tak robił Miller”.

— Tomasz Jastrun o Tusku: „Zdaje się trwać na złość i wbrew. Też w poczuciu rozpaczy, że nikt go nie może zastąpić. (…) Piłsudski budził nienawiść podobnej części polskiego społeczeństwa, jak dzisiaj Tusk, który nie wybił się na wybitność, jak marszałek, ale kto wie? Oczekuję, że wykona jeszcze jakiś ruch znaczący, a nie będzie tylko imponować wytrwałością trwania i zapobiegania większemu nieszczęściu. Najbliższe otoczenie szefa rządu to ludzie porządni, ale dalej wiele zabagnienia, jak to u nas”.

NEWSWEEK

— Tam, gdzie ląduje Tusk- to najważniejszy polityczny tekst Newsweeka. Jak piszą Michał Krzymowski i Wojciech Cieśla: „Dla przyjezdnych wizytówka regionu. Dla PO poważny kłopot: w gdańskim porcie lotniczym widać wszystkie patologie władzy: nepotyzm, kolesiostwo i dojenie kasy.” Jak mówi jedno ze źródeł tekstu: Michała Tuska zatrudniono „żeby mieć parasol, gdyby wyszło na jaw, co się dzieje na lotnisku. Kłoskowski ściągnął go jako polisę ubezpieczeniową”.

— Fragment opisujący sposób gospodarowania lotniskiem: „Tajemnicą poliszynela na lotnisku są karty kredytowe zarządu. Poprzedni prezes odszedł ze stanowiska, ale długów z karty nie spłacił.- Jest taka pozycja: fundusz reprezentacji reklamy-mówi P. – Z pięć luźnych milionów. Takich, co to je można włożyć na 24 godziny na prywatne konto i oddać. – Po co? – Zarobek na procentach”. I dalej: „Audyty energetyczne dla portu wykonuje spółka Bałtycka Agencja Poszanowania Energii. Prezesem BAPE jest teść prezesa Kłosowskiego”.

— Kluczowy fragment: „W Trójmieście więcej wolno. Rzeczy, które gdzie indziej by nie przeszły, tam są na porządku dzienym. Teściowa prezydenta pcha się na lotnisko z ofertą ubezpieczeniową, teść prezesa z audytami. Nawet rodzina Tusków od lat jeździ po Gdańsku partyjną limuzyną PO”

— O Mariusu Olechu: „Wchodzimy na lotnisko. Chcemy kupić gazetę- kupujemy ją w Press4You, kiosku Olecha. Głód? Jemy w Papa Bistro, lokalu Olecha. Chrapka na kolorową koszulę? Oto Mario Violucci, butik Olecha”.

— Prawicowe źródełko- to tekst Michała Krzymowskiego o senatorze Biereckim: „Pół prawicy siedzi u niego w kieszeni- mówi znajomy założyciela SKOK”. I dalej: „Może i się nie obnosi, ale to jak się nosi- masywny zegarek, widok na parlament ze stumetrowego apartamentu w warszawskim Sheratonie, szklaneczka whisky w lobby na parterze- na moich rozmówcach to robi wrażenie”- pisze Krzymowski.

— „Parapolityk”- tytuł tekstu Rafała Kalukina o Januszu Korwin- Mikke.

Oprac. TK, za: 300polityka.pl

  1. WAŻNE ! ! !
    | ID: 0608c1ef | #1
  2. | ID: 88a4431c | #2

    @P.WAŻNE! Dzięki za link.Polecam!

Komentarze są zamknięte