Dosyć sagi rodziców Madzi!

Niezależna Gazeta Obywatelska3

Wiem, jak niepoprawnym jest ironizowanie sytuacji, w której ktoś zginął. Zwłaszcza, gdy zginęło małe dziecko. Problem jednak w tym, że nie wiem co robi więcej krzywdy temu małemu dziecku – ogłupienie mediów, które w ciągu kilku tygodni z rodziców Madzi z Sosnowca zrobiło celebrytów, czy ironizowanie z tego, co wokół całej sprawy się dzieje.
Nienormalna jest sytuacja, w której codziennie włącza się serwis informacyjny i głównym problemem jest Krzysztof Rutkowski albo wspomniani rodzice z Sosnowca. Długo powstrzymywałem się, aby nie poruszać tego tematu – bo po prostu nie wypada. Jednak ogłupienie z jakim się spotykam jest wręcz nieokreślone. Na zdjęciach udostępnianych przez portale informacyjne można bez najmniejszego problemu zauważyć rozwój tej dwójki osób – polepszenie się ich statusu materialnego po śmierci córeczki (sic!), zmiana sposobu ubierania się, fryzur itd. W tle – zawsze detektyw bez licencji.

Słyszymy więc o przeprowadzkach rodziców Madzi, kierowcach rodziców Madzi, statusie materialnym rodziców Madzi, nastroju rodziców Madzi, zeznaniach rodziców Madzi, spektakularnych ucieczkach rodziców Madzi i listach pożegnalnych. W tym całym cyrku zapomina się tylko o jednym – że Madzi już nie ma. A ktoś chce zbić na tym niezły kapitał.

Nie byłoby jednak sprawy, gdyby nie medialne zainteresowanie, dziesiątki wywiadów i artykułów, porad u jasnowidza i spekulacji na temat tego, co jutro stanie się w całej tej sytuacji. Media doprowadziły do tego, że z dwójki ludzi, którzy przed całym krajem zataili śmierć swojego dziecka, zrobiono osoby sławne – coś na wzór popkultury. Z tych wszystkich informacji można by nakręcić już telenowelę, a już na pewno nową serię „LOST-ów”. Ta dwójka stała się już bardziej popularna, niż niejeden uczestnik „Tańca z gwiazdami”, więc może w kolejnej serii… kto wie?

W całym tym zamieszaniu zapomniano, że podnosi się wiek emerytalny, że państwo ubożeje, i że generalnie życie Polaków nie jest kolorowe. Czy naprawdę musimy zajmować się detektywem, dwójką niedorośniętych rodziców i dzieckiem, które skrzywdzono (jak widać) najbardziej po śmierci?

 

Autor: Marcin Rol

  1. Prawy
    | ID: be454fe9 | #1

    Prawda Panie Marcinie.

    Jest prze…… . Kalectwem tego naszego kraju są burmistrzowie którzy nawet nie myślą o sprowadzaniu inwestorów. Na opolszczyźnie (poza Opolem w którym jakaś fabryka elektronicznych bajerów ma powstać) nie buduje się żadna fabryka.

    Jeszcze trochę to powstanie nipsane europejski embargo które nie pozwoli Polsce niczego produkować i eksportować BO (DLA PRZYKAŁADU) :

    -Norwegia będzie produkować szuszarki, lokówki, mikrofalówki…

    -Belgia meble, kreszła,sprzęt rtv, komputery…

    -Anglia -samochody,materiały budowlane …

    -Francja -szeroko rozwiniety przemysł spożywczy,przemysł cięzki,maszyny budowlane,ciągniki …

    a Polakom pozostanie łatać dziury (nie powiem w czym)

  2. Kazik
    | ID: db59d7ac | #2

    Zawsze kiedy mają być przedstawiane dowody w katastrofie Smoleńskiej a ostatnio dowody o zamachu.Wyskakuje z szafy sprawa małej Madzi.

  3. foxmann
    | ID: 392ffef9 | #3

    chora sprawa. Długo się tym nie interesowałem, ale teraz na każdym portalu o dwójce gówniarzy, którzy już dawno powinni ponieść konsekwencje śmierci swojego dziecka i siedzieć za kratami, a teraz wręcz są jak celebryci

Komentarze są zamknięte