„Gazeta Wyborcza” zdemaskowana

Autor Obywatelski13

Wczoraj pisałem o transparencie, za pomocą którego Brygada Opolska ONR uczciła pamięć Jana Pawła II. Dziś udostępniam tekst osoby z Kędzierzyna-Koźla w tej sprawie i prowokacji z nią związanej, na którą dali się nabrać dziennikarze pewnej mainstream-owej gazety.

„Kilka tygodni temu głośno było o sytuacji, kiedy dziennikarz „Gazety Wyborczej” napisał artykuł o piłkarskim turnieju dzieci i szokującym zachowaniu kibiców Lecha Poznań opierając się jedynie na informacjach nadesłanych mu przez anonimowego internautę. Cała sprawa okazała się sprytnie przygotowaną mistyfikacją, dziennikarz dał się złapać w pułapkę i ostatecznie został zdemaskowany. Cała Polska przekonała się o tym, że pracownicy dziennika nie sprawdzają swoich informatorów oraz rewelacji przez nich otrzymywanych. Chęć pogrążenia kibiców piłkarskich była w tym przypadku tak wielka, że przesłoniła zdrowy rozsądek.

http://img2.cda.pl/g/45640_b2282c4ee571735ea50e39cf35968cb7.png

Zaintrygowany tym wydarzeniem postanowiłem na własnej skórze przekonać się, czy podobne działania do pana „Michała z Poznania” przyniosą skutek w opolskim oddziale „Gazety”.

Wykorzystałem do tego fakt wywieszenia przez członków Obozu Narodowo-Radykalnego z Kędzierzyna-Koźla transparentu upamiętniającego 7. rocznicę śmierci Jana Pawła II o treści „POKOLENIE JP II PAMIĘTA – 21:37 – ONR”.

Napisałem do „Gazety” wykorzystując fikcyjną postać pana Janusza z Kędzierzyna-Koźla, zbulwersowanego działaniami nazistów z ONR:

http://i40.tinypic.com/141p8bl.jpg

Wydawało mi się, że cała ta prowokacja jest szyta zbyt grubymi nićmi, by można się na nią złapać.

http://i44.tinypic.com/i4i77n.jpg

Jednakże myliłem się. Naziści, sensacja, strach małego dziecka i Pan Janusz, bohaterski obywatel, idealnie wpisują się w politykę „Gazety Wyborczej”. Do pełni szczęścia dziennikarza, który otrzymał mojego maila brakowało chyba tylko gwałtu i kiboli. 

Kilka ciekawszych komentarzy do tego artykułu:

Panie Januszu, dobrze, że zasłonił Pan córce oczy! Dobrze, że nie widziała tego nazistowskiego transparentu! Gazeto Wyborcza, dziękujemy! Chroń nas przed takimi nazistowskimi treściami!”

Nie wiedziałem, ze pamięć o Janie Pawle II to przejaw faszyzmu. Teraz już wiem! Dziękuję droga gazeto, zabieram się za wyrzucanie wszystkich obrazków JP II jakie mam w domu!)”.

Jak widać, gazeta skutecznie chce nas zniechęcić do patriotyzmu, który musi być kojarzony z szowinizmem etc.”.

Rozsyłajcie ten tekst gdzie się da, niech ludzie zobaczą jak naprawdę funkcjonuje „Gazeta Wyborcza”, na jakich oszczerstwach opiera swoje teksty. Pogoń za sensacją, doszukiwanie się wszędzie nazizmu, niesprawdzeni „informatorzy”.

Autor: Krzysztof Marcinkiewicz

  1. lacky
    | ID: 587a7658 | #1

    G.Wymiotna to wybitne ścierwo tak manipulujace faktami jak wiaterek wieje.
    Rzetelność dziennikarska żadna,ciagłe bicie piany.
    Nie czytam,nie polecam tego brukowca.

  2. Drogba1
    | ID: aa509406 | #2

    Genialne zagranie! Gratulacje Panie Krzysztofie! Gazeta Wyborcza po raz kolejny na łopatkach, już niedługo Polacy puszczą Michnika z torbami :)

  3. BenLee
    | ID: cc67ddf7 | #3

    No prosze, nawet zostalem zacytowany ;)

  4. Albercik
    | ID: 10ab557a | #4

    o tym w targnięciu kibiców gadali w TV tylko nie pamiętam na którym kanale :)

  5. ryy
    | ID: 15b171fa | #5

    Redaktor GW po prostu zacytował list „od czytelnika”, nie wtrącając do artykułu żadnych swoich ocen, komentarzy czy przemyśleń. Dodał jedynie pytanie, czy inni czytelnicy zgadzają się z autorem listu, zachęcając do komentowania artykułu.

    Jeśli tak wygląda według Was udana prowokacja, to ja nie mam pytań.

    PS. Komentarze pod artykułem w GW, które cytujecie powyżej, wyglądają raczej na szyderę, więc i tutaj trafiliście kulą w płot.

  6. | ID: 0b91ce1c | #7

    Mam nadzieję, że Polacy przestaną czytać ten antypolski szmatławiec.

  7. | ID: 6928dcb7 | #8

    Witam,
    Dopiero teraz przeczytałem ten artykuł. Po pierwsze: tekst z Gazety w Poznaniu nie był oparty tylko na anonimowym emailu, Gdyby autor niniejszej prowokacji zadał sobie trud jego przeczytania, to wiedziałby że wypowiada się tam choćby z imienia i nazwiska kierownika hali, a były tam też zdjęcia z hali zadymionej przez kiboli.
    Po drugie zacytowanie listu od czytlenika trudno nazwać jakąkolwiek pomyłką redakcji. Wszystko jest opisane, że czytlenik że list, nie ma żadnych ocen. Strasznie to było słabe

  8. 21 kwietnia 2012, 22:50 | #1
  9. 23 kwietnia 2012, 21:28 | #2
  10. 22 maja 2012, 10:00 | #3
  11. 29 maja 2012, 10:44 | #4
  12. 2 grudnia 2012, 22:24 | #5
Komentarze są zamknięte