Refleksje po Marszu Niepodległości …

Niezależna Gazeta Obywatelska

Po piątkowych uroczystościach Narodowego Święta Niepodległości w Warszawie trzeba mieć poważne wątpliwości do poziomu wyszkolenia polskiej policji i pracy operacyjnej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Po pierwsze – wg. mł. insp. Macieja Karczyńskiego – wśród zatrzymanych w trakcie manifestacji z okazji Święta Niepodległości są cudzoziemcy – 92 obywateli Niemiec, 1 obywatel Hiszpanii, 1 obywatel Węgier i 1 obywatel Danii. „Osoby te zostały zatrzymane i doprowadzone na komendy policji w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i uszkodzeniem mienia” – stwierdził funkcjonariusz.

Wiemy, że w Katowicach – słabo odnotowany w mediach („Rzeczpospolita”) – katowicki 500 osobowy Marsz Niepodległości – policja, próbowała rozbić. W Warszawie funkcjonariusze nie potrafili ustalić strategii, która umożliwiłaby oddzielnie od Marszu Niepodległości prowokatorów, zadymiarzy i kiboli. Mam wrażenie, że to było komuś „na rękę”, by wprowadzać wzorem krajów niedemokratycznych kolejne obostrzenia w przepisach o zgromadzeniach.

Należy z całą mocą ścigać osoby, które promują nazizm i komunizm. Nie powinno być tolerancji dla spaczonych idei totalitarnych i tych, którzy już nie tylko słowem ale i czynem wprowadzają je na salony. Tyle, że pokrzywdzone rozruchami  stacje telewizyjne TVN i POLSAT (straty w sprzędzie, itp.) promowały lewackie, tęczowe zgromadzenia zapowiedziane w Warszawie 11 listopada. Nie da się wykluczyć, że do tych strat materialnych stacji telewizyjnych przyczyniły się lewackie posiłki z Niemiec … A to boli … A można było bez promowania lewackich blokad przeprowadzić „nielegalny”, ale pokojowy i godny Marsz Niepodległości w Katowicach ….

Wracając do kwestii zagranicznych posiłków dla lewaków, anarchistów i heterofobów. Blisko 50% zatrzymanych to obywatele innych krajów UE. Lewicowe media promując „tęczowe marsze” zapraszają do Polski wszelkiej maści zadymiarzy. To prowadzi do eskalacji protestów. To wraz  z poziomem wyszkolenia policji przed Euro 2012 martwi mnie osobiście. Lewacy zbijając tradycję polskiego obozu narodowego Romana Dmowskiego z „faszyzmem” dokonują niezłego i celowego nadużycia. Bowiem każdy student I roku politologii wie, że polski obóz narodowy był wybitnie antyniemiecki. Udział niemieckich lewaków jest pokłosiem tej różnicy, która w Niemczech jest jasno dostrzegana. Myślę, że gdyby w czasie rozruchów w Niemczech zatrzymanych zostało ponad 90-ciu obywateli Polski … to bez noty dyplomatycznej by się nie obyło …

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego „przeoczyła” ponad 90 prowokatorów z Niemiec. Do zadań ABW należy też dbanie o neutralizowanie zagrożeń zewnętrznych, które mogą mieć wpływ na system bezpieczeństwa RP. W tym przypadków polska policja potrafiła zakłócać pokojowy Marsz Niepodległości w Katowicach, ale nie dała sobie zupełnie rady z zadymiarzami i kibolami w Warszawie – tuż przed Euro 2012. Możemy się wiec spodziewać wielkiej kompromitacji za kilka miesięcy ….

Autor: Adam Słomka

 

 

 

 

Komentarze są zamknięte