Kartka z kalendarza: dziś mija 5. rocznica wpisania Hali Ludowej we Wrocławiu na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO

Niezależna Gazeta Obywatelska6

13 lipca 2006 r. wrocławska hala widowiskowo-sportowa zwana Halą Ludową lub Halą Stulecia wpisana została na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Obiekt jest najsłynniejszym dziełem wrocławskiego modernizmu. Wzniesiony został w latach 1911–1913 według projektu Maxa Berga, w stylu ekspresjonistycznym. Jego powstanie związane było z setną rocznicą wydania we Wrocławiu przez Fryderyka Wilhelma III odezwy Do mojego ludu z 17 marca 1813 r., wzywającej do powszechnego oporu przeciwko Napoleonowi. Na miejsce, gdzie miała stanąć Hala wybrano Park Szczytnicki. Konkurs na projekt obiektu wygrał miejski architekt Wrocławia, Max Berg. Współpracował z nim inżynier Günther Trauer oraz młody absolwent lipskiego wydziału architektury Richard Konwiarz; inżynierem sprawdzającym obliczenia statyczne Trauera był prof. Müller z Politechniki w Charlottenburgu. Koszt budowy wyniósł 1,9 miliona marek. W momencie powstania Hala stanowiła obiekt wyjątkowy, posiadając żelbetowe przekrycie o największej rozpiętości na świecie – większe rozmiary osiągały wówczas tylko nieliczne konstrukcje stalowe. Hala ma 42 m wysokości, a nakrywająca ją kopuła 67 m średnicy. Maksymalna szerokość wnętrza Hali wynosi 95 metrów, a dostępna powierzchnia wynosi 14,0 tys. m². Prócz samej centralnej hali w budynku zaplanowano jeszcze 56 innych pomieszczeń wystawienniczych, obszerne okrążające główną salę kuluary, a całość obliczona była na 10 tysięcy osób. Przed II wojną światową Hala, prócz wystaw i przedsięwzięć na mniejszą skalę, kilkakrotnie jeszcze była miejscem wielkich masowych imprez, w tym między innymi publicznych wystąpień najważniejszych funkcjonariuszy NSDAP z Adolfem Hitlerem na czele. W 1962 r. zabytek wpisano do rejestru zabytków – ponownego wpisu dokonano w 1977 r. wpisując obiekt wraz z zespołem architektonicznym obejmującym m.in. Pawilon Czterech Kopuł, Pergolę i Iglicę. W 2006 r. hala została uznana za obiekt światowego dziedzictwa UNESCO. Obecnie Hala i jej okolice (Park Szczytnicki, Zoo, ogród japoński, fontanna multimedialna) są bardzo licznie odwiedzane przez wrocławian i turystów.

Oprac. T. Kwiatek

 

  1. svatopluk
    | ID: 6f698766 | #1

    oficjalna nazwa to raczej „Hala Stulecia”

    http://whc.unesco.org/en/list/1165

  2. Robsik
    | ID: 6c9e1b27 | #2

    Niektórzy jak widać bardziej przywiązani są do nomenklatury komunistycznej. Bardzo częsty przypadek w środowiskach „prawicowych”, gdy schodzi się na tematy śląskie.

  3. wujek dobra rada
    | ID: 2f8f161c | #3

    Ani jedna ani druga nazwa nie jest dobra bo czci pamięć o okresach historycznych, które nie były dobre dla Polaków. Tylko zastanawia mnie jedna rzecz – zawsze jak poruszany jest temat niemieckiej tożsamości tych ziem to najgorliwszymi jej obrońcami są ludzie oficjalnie mieniący „Ślązakami” i zwolennikami autonomii. Naprawdę zastanawiające zjawisko.

  4. | ID: 1fc8bb6c | #4
  5. raymondo
    | ID: 7a169a6e | #5

    No, jestem zdiwiony, że taki portalik zwrócił uwagę, na piękne dziedzictwo niemieckiej kultury na Śląsku. No, przywiązanie do komunistycznej nazwy trochę szpeci artykuł, ale ogólnie wielki plus dla Pana Kwiatka :)

  6. svatopluk
    | ID: 6f698766 | #6

    Niezależna Gazeta Obywatelska :
    Polecam tzw. autonomistom
    http://polskiwroclaw.pl/blog/2011/04/27/autonomia-slaska-a-rozbicie-dzielnicowe/

    „Charakterystycznym przykładem takiej polityki była zmiana nazwy „Hali Ludowej” (nawiązującej do powrotu tych ziem do Polski po II wojnie światowej) na „Halę Stulecia” (mającą upamiętniać setną rocznicę ogłoszenia proklamacji Fryderyka Wilhelma w 1813 r. nawołującą do walki o wyzwolenie spod dominacji Napoleona).”

    to ten powrót był ludowy?

Komentarze są zamknięte