Archiwum

Archiwum dla 02/03/2011

Janusz Sanocki: decyzja Krajczego to kalkulacja

Niezależna Gazeta Obywatelska

Janusz Sanocki, wydawca "Nowin Nyskich"

Nie znam motywów tej decyzji dr Krajczego, nie chciałbym też oceniać tego „transferu” negatywnie. Dr Krajczy przede wszystkim dba o szpital nyski, którym kieruje, trzeba  powiedzieć, że ma opinię dobrego gospodarza i jego dotychczasowe zaangażowanie polityczne jako senatora czy radnego sejmiku, było podporządkowane załatwianiu różnych „bonusów” dla nyskiego ZOZ-u, co Nysanie oceniają pozytywnie.

Czytaj więcej…

Szerokiej drogi Senatorze!

Niezależna Gazeta Obywatelska

Senator Norbert Krajczy złożył legitymację partyjną PiS, oszukując tym samym 74 512 wyborców, którzy w 2007 r. oddali na niego głos. Pan doktor nauk medycznych jest kolejną osobą, która po Grzegorzu Sawickim trafiła do PSL. Jednak o ile odejście Sawickiego było wielkim zaskoczeniem, o tyle Senator Krajczy, wykonał dobrą, spodziewaną decyzję, Czytaj więcej…

Przedpremierowy pokaz filmu „Eugenika” w Opolu

Niezależna Gazeta Obywatelska

We wtorek 8 marca 2011 r. o godz. 17.30 w Domu Katechetycznym przy opolskiej katedrze (pl. Katedralny 2) odbędzie się przedpremierowy pokaz filmu „Eugenika w imię postępu”, a także spotkanie z jego reżyserem Grzegorzem Braunem. Organizatorem jest Klub „Polonia Christiana”. Wstęp wolny. Serdecznie zapraszamy! Czytaj więcej…

„Tu jest Polska” – refleksje po pokazie „Roja” w Opolu

Niezależna Gazeta Obywatelska

1 marca 2011 r. w związku z Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w kinie „Studio” w opolskim MDK odbył się przedpremierowy pokaz filmu „Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać”. Wśród zaproszonych gości byli m.in. scenograf Jacek Ukleja, Ryszard Kowalczyk, Eugeniusz Mróz, Tadeusz Czajkowski. Zgromadzeni na zamkniętym pokazie widzowie, w liczbie ok. 150 osób, mieli na razie okazję zobaczyć jedynie roboczą wersję filmu. Czytaj więcej…

„Ten ból składam u stóp Boga i Polski” – Żołnierze Wyklęci upamiętnieni

Niezależna Gazeta Obywatelska

Kochana Wisiu! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie już ostatnie dla mnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. Oni otrzymują listy, a ja nie. A tak bardzo chciałbym otrzymać chociaż parę słów Twoją ręką napisanych (…). Ten ból składam u stóp Boga i Polski (…). Bogu dziękuję za to, że mogę umierać za Jego wiarę świętą, za moją Ojczyznę i za to, że dał mi taką żonę i wielkie szczęście rodzinne. Słowa listu męża do żony okazały się prorocze. Czytaj więcej…