Paliwa będą jeszcze droższe

Niezależna Gazeta Obywatelska

Przed nami kolejna podwyżka cen. Drożyzna na polskich stacjach nie ustępuje, a ceny niektórych paliw przekroczyły już psychologiczną barierę 5 zł. Jak podał portal www.rmf24.pl, za litr benzyny oktanowej 98 w Warszawie trzeba zapłacić już 5,19 zł; w przypadku Pb 95 do 5 zł brakuje tylko jednego grosza. Jednak stacje paliw starają się za wszelką cenę utrzymać cenę najpopularniejszej „95” poniżej 5 zł za litr, obawiając się, że po przekroczeniu tej ceny popyt się skurczy. Mimo to analitycy uważają, że magiczna bariera zostanie złamana tuż po Nowym Roku. Właśnie wtedy, gdy stawka podatku VAT wzrośnie z 22 do 23 proc. – jak przypuszcza portal www.dziennik.pl. Grudniowe wzrosty cen na stacjach odpowiadają nie tylko wzrostowi cen ropy i drożejącemu dolarowi, ale też podniesieniu marż przez firmy handlujące paliwami. Od czerwca 2010 r. marża detaliczna na benzynę wzrosła o 8 proc., a na diesla o ponad 22 proc. Przypomnę że w poprzedniej kadencji 2006-2010 Rady Miasta Opola, klub Radnych PiS przygotowała projekt uchwały powołującej miejską stację paliw. Dzięki temu ceny benzyny, oleju napędowego mogły spaść w Opolu. Wskazywano tereny obecnej siedziby MZK. Może do tego pomysłu warto powrócić?

Na koniec jeszcze coś dla tych, którzy jeżdżą pociągami – w styczniu kolej też zapowiada podwyżki, do 3,5 proc. Za przejazd jednorazowy na krótkiej linii zapłacimy ok. 30 groszy więcej, ale już w przypadku biletu miesięcznego nawet o 15 zł więcej niż dotychczas.

Oprac.: Roman Jamelski

Komentarze są zamknięte